Następne 12 miesięcy pokaże, dokąd zmierza GGPoker

Od jakiegoś czasu społeczność pokera online jest zaniepokojona pytaniem, czy sukces GGPoker w ciągu ostatnich dwóch lat spowodował, że firma stała się chciwa. Jest wiele pozytywnych rzeczy do powiedzenia na temat GGPoker. Po pierwsze, pojawiły się spekulacje, czy oni – a właściwie ktokolwiek – mogą konkurować z Pokerstars, ale ostatecznie odnieśli sukces w ubieganiu się o globalny tron.

Tym z Was, którzy śledzą naszą sekcję wiadomości, nie będą obce pozytywne rzeczy dotyczące GGPoker, o których informowaliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zrozumiałe byłoby założenie, że GG jest jednym z naszych najsilniejszych pokoi partnerskich i dlatego w rezultacie prezentujemy w nich tylko dobre rzeczy. Jednak wcale tak nie jest, a nasi gracze i zwolennicy YPD doskonale zdają sobie sprawę, że tak nie działamy. Nasze raporty są zawsze uczciwe i bezpośrednie, dlatego teraz zajmujemy się również tematem tego, czy sukces GGPoker spowodował samozadowolenie. Należy wziąć pod uwagę wiele ważnych czynników.

Radzenie sobie z nowym prawem hazardowym w Niemczech

Od 1 lipca 2021 obowiązuje nowa ustawa o grach dla graczy mieszkających w Niemczech. Nie można przecenić, jak kiepskim posunięciem był to brak profesjonalizmu, który z dnia na dzień całkowicie zniszczył niemiecki rynek. Ale jest to kolejna kwestia, która bez wątpienia zostanie szczegółowo omówiona.

Radzenie sobie z Afiliantami

Połączenie pomiędzy wszystkimi niemieckimi graczami i afiliantami zostało zerwane i afilianci nie mogą już rekrutować nowych graczy. Każdy poker room online nie miał wyboru, będąc zmuszonym zgodzić się na tę zmianę polityki. Jednak w przypadku GGPoker jest to jedyny operator, który nie respektuje istniejących umów i nie płaci już prowizji graczom rekrutowanym po 1 lipca 2021 roku. Powstaje pytanie, dlaczego tak jest, gdy inne firmy – które są nawet notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych, które są znacznie większe niż GG – okazują szacunek dużym afiliantom i sumiennie przestrzegają uzgodnione umowy.

GGPoker uważa, że ​​jest to zabronione przez prawo, co jest absolutnie nieprawdą. Prawo w żaden sposób nie wskazuje na to, że partnerzy mają zakaz dalszego płacenia prowizji za graczy, którzy zostali poleceni przed 1 lipca 2021 r. ale nie mówi też, że jest to dozwolone. I tutaj znajdujemy brak jasności, problem jest spotęgowany brakiem jasnych wytycznych na ten konkretny temat. Jednak niezależnie od tego, czy jest to szara strefa, faktem jest również, że dalsze płacenie podmiotom stowarzyszonym nie jest prawnie zabronione. Mając na uwadze, że reszta naszych pokoi partnerskich nadal nam płaci.

Komentarz YPD: To bardzo słabe zachowanie ze strony GG i po prostu haniebne! Proponowane przez nas sugestie znalezienia rozwiązania zostały poważnie odrzucone i prawie 800 graczy po prostu odeszło.

Fakt, że GG strzelił w ten sposób samobójczą bramkę, co z kolei sprawiał zupełnie błędne wrażenie, najwyraźniej przeszedł niezauważony!

5,3% podatku dla graczy z Niemiec

Tutaj również należy podkreślić, że ten podatek jest kompletnym nonsensem, a różne pokoje pokerowe zareagowały w różny sposób. Pewna liczba po prostu wycofała się z rynku niemieckiego, co jest całkowicie zrozumiałe, biorąc pod uwagę obecną sytuację i wytyczne. Ci dostawcy, którzy nadal akceptują graczy z Niemiec, albo podnieśli prowizję, albo pozostawili ją bez zmian, ale jednocześnie wstrzymali wszystkie promocje i programy rakeback.

Zamiast tego GGPoker zdecydował się obrać bardzo specjalną trasę, rozkładając obciążenia podatkowe bardziej na zwycięskich graczy i nie wprowadzając żadnych zmian dotyczących rake’u i promocji, takich jak bufety rybne, wyścigi rake’u i tak dalej.

W praktyce wygląda to tak: gracz gry gotówkowej przychodzi do stołu z 100$ i traci 50$, odchodzi od stołu i nic nie jest odliczane. Jednak jeśli podejdzie do stołu z 100 $ i wygra 200 $, 5,3% podatku zostanie odjęte od tego 200 $ zysku, co wyniesie 10,60 $. Jeszcze ciekawiej jest w dużych turniejach (MTT). Grasz w MTT za 20 $ i wygrywasz 5000 $. Ponownie, 5,3% zostanie odjęte od zysku, co wyniosłoby 265 USD.

W rzeczywistości jest to zdecydowanie inna strategia w porównaniu z konkurencją i nie jest przewidziana przez prawo.

Komentarz YPD: Na pierwszy rzut oka oczywiście wygląda na to, że GG odejmuje graczowi więcej niż jest to konieczne, a na końcu nawet coś zarabia. Tak jest z pewnością w przypadku graczy MTT, ponieważ prowizja tutaj wynosi zwykle 7%-10%, więc nawet po odliczeniu 5,3% podatku nadal jest zysk.

W grach cashowych wygląda to trochę inaczej; musimy zauważyć, że GG płaci również 5,3% podatku, jeśli gracz usiądzie przy stole z 100 $, rozegra 10 rozdań, a następnie odejdzie od stołu.

Z perspektywy poker roomu online musimy oczywiście spojrzeć na ogólny obraz tutaj i nie możemy zapominać, że gracze nadal mogą brać udział w Fish Buffet i wyścigach rake’u, a tym samym otrzymywać dodatkowy rakeback/cashback. Weźmy partypoker jako przykład, gdzie prowizja nie została zwiększona, ale nie ma już cashbacku dla graczy i żadnych promocji/wyścigów.

Według naszej oceny, w pokerze turniejowym nie ma żadnej dyskusji i GG jest tutaj dalekie od uczciwego rozwiązania, podczas gdy w grach cashowych jest to akceptowalne.

Niekończący się temat PVI

Niestety PVI jest częścią sieci GG i każdy musi to zaakceptować. Sam pomysł jest właściwie w porządku, ale implementacja jest daleka od uczciwości (i nie wspominajmy o problemie (braku) przejrzystości). Nie ma czegoś takiego na Pokerstars, partypoker, Unibet czy sieci Winning Poker (WPN). 1 $ prowizji pozostaje 1 $ prowizji. Proste. Istnieje tylko sieć iPoker, która korzysta z modelu podobnego do PVI. Tutaj jednak jest to zrobione trochę lepiej – od wprowadzenia w 2015 roku nawet najwięksi wygrywający gracze mają liczone przynajmniej 50% wygenerowanego rake’u, oznaczałoby to PVI 0,5 w sieci GG. Według aktualnych informacji powinno to być teraz nawet zwiększone do minimum 60%-65%, co odpowiada PVI wynoszącemu 0,6-0,65 w sieci GG.

W GG normalne jest, że dobrzy gracze mają PVI 0,35-0,5. Ktoś słusznie pyta, czy jest to po prostu kwestia chciwości. Czy nie można by go dostosować tak, aby co najmniej 50%-60% faktycznie wygenerowanego rake’u było liczone, a może nawet 100% – jak wszyscy inni?

Komentarz YPD: GG PVI, które wygląda na to, że pozostaje na swoim miejscu, jest zrozumiałe, a nawet może być dobrą rzeczą, ponieważ idea i strategia stojąca za nim wcale nie jest zła. Niemniej jednak faktem jest, że potrącenia są zdecydowanie za wysokie i zdecydowanie należy wprowadzić poprawki – na przykład podobnie jak w sieci iPoker, wprowadzając limit i naliczać minimum 50%-60% wygenerowanego rake’u. Nawet przy dostosowanej i bardziej przejrzystej wersji PVI można zapewnić zrównoważoną liczbę graczy między rekinami i rybami.

Interesujące jest również to, że PVI może wynosić 0,1-2. W przypadku słabych graczy, którzy tracą dużo pieniędzy, PVI powinien w rzeczywistości wynosić powyżej 1. Nasze doświadczenie pokazuje, że zdarza się to bardzo rzadko i że gracz naprawdę musi bardzo mocno przegrywać, żeby PVI wynosiło powyżej 1. Jednakże, jeśli gracz osiąga tylko bardzo małe zyski, PVI spadnie bezpośrednio poniżej 1. Nie jest to do końca uczciwe.

Rake i rakeback na GGPoker

Tutaj też zawsze toczą się różne dyskusje. Oczywiście prowizja przed flopem jest zdecydowanie wyjątkowa i pytanie, czy musisz to robić w ten sposób, jest uzasadnione. Z drugiej strony jest to również temat, z którym borykają się tylko wygrywający gracze, którzy chcą zarabiać pieniądze w pokerze online. I to właśnie na tej grupie graczy skupia się GG. Zwykły gracz, który po prostu chce się trochę zabawić, w ogóle się tym nie przejmuje.

Temat rakeback jest zawsze gorącym tematem. Reklamują aż do 60% cashbacku, ale wiemy, że ze względu na PVI zdecydowanie nie jest to ostatecznie 60%, ale raczej 30%-40%. Ponieważ ten status mogą osiągnąć tylko profesjonalni gracze, którzy generują dużo prowizji, naturalnie dotyczy to tylko tych grup graczy. Jest to zdecydowanie raczej mylące, ponieważ PVI jest bardziej prawdopodobne, że można je znaleźć w drobnym druku, ale nadal akceptowalne, nawet jeśli ostatecznie wynosi tylko 30%-40%. Nie wolno nam zapominać o codziennych wyścigach prowizji, które przynoszą niesamowitą wartość dodaną dla grinderów; jest też coś ekstra dzięki ekskluzywnym promocjom/wyścigom rake’u od partnerów.

W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że YourPokerDream oferuje zdecydowanie najlepszą ofertę dla graczy GGPoker!

Komentarz YPD: Z całym szacunkiem dla profesjonalnych graczy, trzeba powiedzieć, że to nie GG jest tak chciwy jak ta konkretna grupa graczy. To już nie rok 2010 i nie jest rozsądne oczekiwać, że rakeback 70%-90% będzie standardem, a poziom gier będzie super niski.

Ile jest pokojów pokerowych na świecie, które mają tak miękkie pole graczy jak GG, i pełne stoły 24/7, nawet przy wysokich limitach? To prosta odpowiedź… 60% -65% rakebacku z Fish Buffet, Rake Race + Affiliate Promotions – z graczami, którzy również otrzymują dużo za wyścigi – jest to z pewnością dobry deal.

Wniosek

GG zrobiło bardzo dużo w drodze na szczyt, co jest zasłużonym osiągnięciem. Niemniej jednak sytuacja może się bardzo szybko pogorszyć, jeśli podejmie się nawet kilka złych decyzji. Być może wierzą, że są niezwyciężeni, ale wiele innych poker roomów online popełniło ten błąd i widzieliśmy, do czego może to doprowadzić.

Aby nadal odnosić sukcesy i móc sprawić, że Twoja obecność na szczycie będzie odczuwalna, zwłaszcza aby nie tylko umocnić tę pozycję, ale także mieć ambicje wyprzedzenia konkurencji, należy słuchać opinii społeczności. Najlepszym przykładem są obecnie Pokerstars, którzy, odkąd stracili na krótko swoje długo utrzymywane miejsce leadera, zmieniali swoją strategię, aktywnie podchodząc do affiliatów, a także ponownie zastanawiając się nad nowym systemem rakeback/VIP.

Ostatnie zmiany na stronie "Czy sukces sprawił, że podejście GGPoker stało się chciwe, czy jest realistyczne?" zostały utworzone dnia 09. sierpnia 2021 przez MIzio s.