Im dłużej gramy w pokera, tym więcej Bad Beatów przeżywamy i tym mniej się nimi przejmujemy, jak i historiami innych pokerzystów o tym jak pechowo przegrali rozdanie na riverze.
Jestem przekonany, że wielu z was, którzy to czytają, jest winnych obarczania partnera, członka rodziny, przyjaciela lub każdego, kto słucha (lub nie może uciec!) historiami o Bad Beatach. Wystarczy, że ludzie w ogóle muszą znosić nasze pechowe historie, ale ilu z nas nadstawia ucha komuś, kto nawet nie umie grać? Staramy się, żeby to było proste, ale za każdym razem zawodzimy, a mimo to nalegamy na wykonanie tej tortury dźwiękowej: „Miałem full house, ale on złapał większą fulla na riverze! Nie powinien nawet być w puli! To samo wydarzyło się wczoraj, kiedy podbiłem przed flopem under the gun z parą dziesiątek i…. Czy ty słuchasz?’
Wszyscy kochają Bad Beat
Dziwny bad beat miał miejsce podczas Main Eventu World Series of Poker 2008, tym razem w obecności fanów pokerzysty Ray Romano z „Everyone Loves Raymond”. Tak się złożyło, że grał przy stole, podczas którego japoński profesjonalista Motoyuki Mabuchi widział, jak jego układ poprawił się do AAAA, tylko po to, by rywal Justin Phillips pokonał go z niezwykle rzadkim układem jakim jest poker królewski! Gdyby to był film, wszyscy powiedzielibyśmy, jak absurdalnie naciągane i nierealne to jest, ale czasami życie jest dziwniejsze niż fikcja, a jeśli cokolwiek ma nam dać takie przykłady, to jest to poker. Nie trzeba dodawać, że pech Mabuchiego był czymś więcej niż tylko przegraną ręką – ten bad beat sprawił, że odpadł z turnieju.
Klątwa asów
W głównym turnieju World Series of Poker 2017 Vanessa Selbst, jedna z najlepszych graczy na świecie, została ukarana przez klątwę asów. Po otrzymaniu najlepszego układu w grze, jej szczęście jeszcze się poprawiło, gdy Flop przyniósł jej kolejny z pozostałych dwóch asów. W międzyczasie jej przeciwniczka Gaelle Baumann przeżywała to uczucie ironii znane wszystkim pokerzystom, kiedy na flopie trafiła 777… ale cudowna czwarta siódemka pojawiła się magicznie na turnie, a Selbst została wyeliminowany pierwszego dnia, nie mając nic do pokazania poza dziwaczną historią bad beat.
To się nie skończy, dopóki się nie skończy…
W następnym roku, w turnieju WSOP z wpisowym 565 $ Colossus, zostało dwóch ostatnich graczy. Sang Liu i Roberly Felicio mieli mniej więcej równe stacki, a na zwycięzcę czekał przepyszny 1 milion $. Z wszystkimi żetonami na flopie Js 7d 3c, Liu trzymał Jc10s kontra Felicio Jd8h i już zaczął świętować… Tak jak widzieliśmy złote medale olimpijskie zmieniające się ze złota w srebro, gdy lider jest pokonany przed samą metą, ponieważ przedwcześnie świętowali i w konsekwencji zostali wyprzedzeni w ostatniej milisekundzie, Liu został podobnie ukarany przez Los. Turn of Kc mógł zostawić Felicio tylko trzy outy, ale outy są outami, a 8d na riverze odwróciła los i 61,4 milionów żetonów poszło w „złym” kierunku, do Felicio, który zgarnął milion$ i bransoletkę WSOP.
Karta ostatecznego cudu
Arseniy Karmatsky zagrał all-in z parą króli w Soczi European Poker Tour 2018. Jak dotąd wszystko szło dobrze. Niestety, zła wiadomość była taka, że Mikhail Kovalyuk otrzymał parę asów. Jednak jeszcze gorsze było to, że ktoś spasował króla, pozostawiając Karmatsky’emu tylko jednego outa, który jednak przyjechał mu na przysłowiowym białym koniu na ratunek, gdy król pojawił się na flopie, a Turn i River nie przyniósł zmiany, dzięki czemu zgarnął górę żetonów i wyeliminował niewiarygodnie pechowego Kovalyuka.